Ekspert odpowiada: prof. Józef Haczyński
specjalista seksuolog, terapeuta zaburzeń seksualnych u mężczyzn i par
Dlaczego mężczyźni rzadko mówią o przedwczesnym wytrysku?
Prof. Józef Haczyński: To jedno z najbardziej wstydliwych, a jednocześnie najczęstszych zaburzeń seksualnych u mężczyzn. Zdarza się w każdym wieku, często od początku aktywności seksualnej. Ale ponieważ temat kojarzy się z „porażką” albo „niespełnieniem partnerki”, mężczyźni bardzo rzadko o tym mówią – nawet lekarzowi. Boją się oceny. A tymczasem z punktu widzenia medycznego to problem zdrowtny, który obecnie można skutecznie leczyć podobnie jak wiele innych zaburzeń, tak jak np. nadciśnienie czy alergia.
Jakie są objawy przedwczesnego wytrysku?
🗨 To sytuacja, w której mężczyzna dochodzi do wytrysku bardzo szybko – zazwyczaj przed rozpoczęciem penetracji albo zaraz po niej, najczęściej po kilku ruchach – i nie ma nad tym kontroli. Towarzyszy temu często napięcie, frustracja, poczucie winy lub zawodu – zarówno po jego stronie, jak i po stronie partnerki. Nie chodzi tylko o czas w sekundach, ale przede wszystkim o brak poczucia wpływu kontroli wytrysku i niemożność wspólnego przeżycia bliskości.
Czy to wytrysk przedwczesny to problem tylko mężczyzny?
🗨 Nie. Przedwczesny wytrysk to problem całej pary. Często spotykam pary, w których obie strony czują się niezrozumiane i samotne. Mężczyzna obawia się kolejnych zbliżeń, a partnerka czuje się pominięta. Z czasem pojawia się napięcie, unikanie seksu, milczenie. Tymczasem najważniejsze jest to, by nie traktować tego jako porażki, lecz jako sygnał, że warto poszukać wsparcia.
Czy da się to skutecznie leczyć?
🗨 Zdecydowanie tak. I to w sposób całościowy – obejmujący ciało i emocje.
To nie jest „naprawa mężczyzny”. To proces, który ma pomóc parze wrócić do czułości, satysfakcji i bliskości.
Co powiedziałby Pan mężczyźnie, który się wstydzi i unika tematu?
🗨 Powiedziałbym: nie jesteś sam. To doświadczenie milionów mężczyzn. Szukanie pomocy to nie słabość, to dojrzałość i odpowiedzialność – za siebie i za Waszą relację. Współczesna seksuologia naprawdę potrafi pomóc. A rozmowa – choćby pierwsza, krótka – może być początkiem zmiany, która przyniesie ulgę i nadzieję.
A partnerce/partnerowi?
🗨 Bycie obok z wyrozumiałością, a nie z oceną – to najcenniejszy prezent. Czasem jeden czuły gest czy zdanie „zróbmy to razem” wystarczy, by mężczyzna przestał się bać. Bo w seksie nie chodzi tylko o technikę – chodzi o bycie razem, mimo trudności. I z taką postawą naprawdę można wszystko przejść.
Treści zawarte w na stronie internetowej www.zdrowiepro.com maja charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą . Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą.